Dużo osób zaczyna swoje blogi, creepypasty i inne nietypowe rzeczy wstępem: "Jestem inny od was... Macie się mnie słuchać", "Jesten taki jak wy, ale wysłuchajcie mojej opowieści" lub "nazywam się ... robię ... Bójcie się, bo ta historia to Luj straszna w ..." Uwierzcie mi... Różnie bywa... Hmm.. Ale skoro użyłam tych najczęstszych wypowiedzi... To co ja teraz pocznę? W sumie odpowiedź jest prosta...
Ekhym... Ekhym...
Pomimo w Luj długiego wstępu witam was na moim losowym blogu. Będę tutaj w zależności od poziomu mojej dniowej, a raczej dziennej inteligencji wrzucać jakieś "mądre" powiedzenia lub historie o mnie... W sumie... Może nawet... Ktoś poświęci swój czas... Po podanych informacjach znajdzie mnie i... Zakończy mój niepotrzebny żywot? Aaa... Tam. Po co? Lepiej żyć ze zrytą psychą niż umrzeć... Prawda? No, ale nic.. Chciałam zacząć prowadzić ten blog serdecznie ogłaszając, że nie jestem osobą chorą na umyśle... Przynajmniej tak wynikło z badań... To, że nie ze wszystkich jest nieważne...
Ogółem mówiąc...
Miłego czytania!
czwartek, 20 listopada 2014
Początek- mój pomysł
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz